Owsianko-manna na mleku sojowym z bananem, słonecznikiem, miodem rzepakowym, jogurtem naturalnym i kakao; działkowe jabłuszko; kilka śliwek suszonych (brak zdjęcia); herbata z kopru włoskiego
Strasznie boję się iść do nowej szkoły. Jestem przerażona, jak myślę o tym, że czeka mnie tyle nauki i bardzo mało czasu dla siebie. Dla sportu, prrzyjaciół. Do tego ta długa droga z domu do szkoły. Ponad to tata zabronił mi jechać tam na rowerze, bo niebezpiecznie i takie tam. Boję się, że przestanę jeść, bo gdy mam za mało ruchu, to automatycznie zmniejszam swoje posiłki.
Wczoraj wylałam potok łez.. Nie wiem jak to będzie.. Okropnie się boję.. Pomocy!
Nie możesz przestać jeść z powodu szkoły. Rozumiem, że się boisz, ale to nie koniec świata. Ja się cieszyłam z pójścia do liceum, ale to ja. Kazdy jest inny. Jeśli miałoby Ci to jakos pomóc, to powiem Ci, że leżąc do góry brzuchem na łóżku kilka tygodni wakacji i jedząc jak zwykle, nie przytyłam. Specjalnie dla Ciebie wskoczyłam na wagę. ;p
OdpowiedzUsuńUwielbiam owsiankomannę. :) I ta miseczka wydaje się oryginalna, z chęcią zobaczyłabym ją cała.
Nie ma się czego bać. Też idę do nowej szkoły i specjalnie mnie to nie przeraża. Wręcz przeciwnie. Cieszę się z tego powodu.
OdpowiedzUsuńTrzeba tak nauczyć się zarządzać czasem, aby znaleźć go na wszystko ;)
Smakowita owsianko-manna ;)
Nie boj sie, bedzie dobrze, naprawde!:)
OdpowiedzUsuńPrzynam Ci sie, ze mialam tak przed pojsciem na studia. Szlam calkiem sama, okropnie sie balam, do tego byl to czas ciezki dla mnie pod roznymi wzgledami. Przeplakalam nie jedna noc, tak bardzo nie chcialam tam isc.
A poznalam mnostwo fajnych ludzi i teraz sama nie wiem, czego sie tak balam! wiec glowa do gory! :*
aa sniadanie pyszne! :) dobry poczatek dnia!:)
Owsianka prezentuje sią bardzo apteycznie. Bez obaw, zobaczysz, kiedyś takie zmartwienia wydadzą Ci się naprawdę bezpodstawne :))
OdpowiedzUsuńśniadanie boskie , zjadłabym taką michę ;D
OdpowiedzUsuńja mam to samo co ty ,zupełnie identyczne obawy ,te samo zachowanie ...
jak idę do szkoły to się stresuję i chudnę .. ;/ a to mi dobrze nie robi .
Nie ma czego się bać :) Ja w zeszłym roku też wylałam strumienie łez, bo okazało się, że trafiłam do klasy z dziewczyną, z którą nienawidzimy się od podstawówki (ja to mam szczęście - specjalnie poszłam do szkoły oddalonej 30 km od mojego domu...). Rozpaczliwie próbowałam się przenieść, ale na próżno. Dziś nie żałuję. Poznałam fantastyczne osoby, a wspomniany przypadek ignoruję jak tylko mogę i nie narzekam. Co do braku czasu - przyznaję, w tym roku miałam go mało ale to z własnej głupoty. Czasem niektóre wypracowania pisałam 5h, choć zmieściłabym się w 2h, bo... siedziałam przy komputerze i jak głupia oglądałam wszystkie strony :/ Tym razem zamierzam pracować bez komputera i mieć te 3 h dla siebie. I Tobie też to polecam, zobaczysz, że przy odpowiedniej organizacji uda Ci się zostawić chociaż godzinkę dla siebie! A co do jedzenia - musisz jeść, bo dzięki temu łatwiej się myśli i będziesz się produktywniej uczyć. Małe, ale częste posiłki i dasz radę! I koniecznie zabieraj jedzenie do szkoły, mózg naprawdę lepiej pracuje po dawce pożywnego posiłku :)
OdpowiedzUsuńsłuchaj nie masz czego się bać.Trafiłaś do na prawde dobrej szkoły.Znam tam dużo ludzi i są na prawdę w porządku :)Jestem pewna,że sobie tam poradzisz!
OdpowiedzUsuńJa też muszę dojeżdzać.Mieszkam bliziutko dwójki ale do jedynki kawałek mam :/
również obawiam się jedzenia w nowej szkole(a tym bardziej na biwaku) ale damy rade.Przeszłysmy zbyt wiele żeby się cofać!
jak niedługo przeczytasz to, co teraz napisałaś to pewnie pomyślisz 'czego ja się bałam?'. wszystko jest dla ludzi, a okres liceum to naprawdę rewelacyjny okres, sama się przekonasz:)
OdpowiedzUsuńmniam, pyszne śniadanko<3
Spokojnie, chyba wszyscy się stresują nadchodzącym nowym rokiem. A ta herbata z kopru włoskiego na co działa ? :>
OdpowiedzUsuńKochana, głowa do góry. Wiem, że łatwo tak mówić, bo sama okropnie boję się iść na studia, ale musisz wierzyć, że wszystko będzie dobrze. Dasz radę, masz w nas wszystkich wsparcie ;).
OdpowiedzUsuńUwielbiam owsianki na mleku sojowym ;).
Będzie okej.
OdpowiedzUsuńNie bój się;)
Ilością kakao mnie urzekłaś :) Poradzisz sobie. Wszędzie można znaleźć pokrewne dusze, a i na sport znajdzie się czas. Organizacja.
OdpowiedzUsuńjej ile kakao <3 pycha! :)
OdpowiedzUsuńnie martw się, to tylko teraz wydaje się takie straszne, musisz być pozytywnie nastawiona a na pewno dasz radę :) na wszystko znajdziesz czas, trzeba chcieć i dobrze rozplanować :)
Hej, to tylko szkoła :) Poradzisz sobie na pewno, nie ma się czego bać!
OdpowiedzUsuńA śniadanko pyszne, i ileee kakao :)
Ja tez się straaasznie bałam prze pójsciem do liceum.
OdpowiedzUsuńAle okazało się, że poczułam sie tu lepiej niż w gimnazjum.
Może u Cb też tak będzie>?
Nie ma się co martwic na zapas, na pewno nie ty jedna z Twojej przyszlej klasy tak się tym teraz przejmujesz, jestem pewna ;)